Z moich planów, żeby co tydzień pisać coś na YK, na razie nic nie wychodzi. Podejrzewam, że globalna średnia nawet się zgadza, ale są okresy, jak teraz, gdy tygodniami nie dzieje się nic – ostatni raz napisałem coś na początku kwietnia.
Ale nic na siłę. I nic straconego. Wszystko wskazuje na to, że już za kilka tygodni polecę na pracujące wakacje (tak, tak, słowo staje się ciałem i Miro ma szansę stać się 100% digital nomad) na tajską prowincję i będę być może miał inspirację do częstszego pisania.
Tymczasem, podczas swoich nieuporządkowanych eksploracji języka tajskiego, trafiłem na urocze określenie: งู ๆ ปลา ๆ [nguu nguu bplaa bplaa], w dosłownym tłumaczeniu “wężyk, rybka”. Ale ładniej brzmi “mały wężyk, mała rybka”. Nie dość, że określenie urocze, to jest w nim cała masa ciekawych elementów:
- งู [ngoo] to jest wąż,
- ปลา [bplaa] to jest ryba,
- ๆ to specjalny znak, oznaczający powtórzenie wyrazu.
Takie powtórzenie wyrazu oznacza wzmocnienie jego znaczenia. Np. มาก [maag] znaczy “bardzo”. I tak “bardzo smaczne” to อร่อย มาก [araay maag]. Jeśli powiemy อร่อย มาก ๆ [araay maag maag], to będzie oznaczało, że coś nam naprawdę smakowało.
Powtórzenie może oznaczać także zdrobnienie (tak sobie w każdym razie dedukuję – muszę zweryfikować z kimś, kto mówi płynnym tajskim), stąd “wężyk, rybka”, albo “mały wężyk, mała rybka”.
A całe określenie oznacza “trochę, nieco, odrobinę”.